Chalidow wrócił w wielkim stylu. Znakomity jubileusz KSW w Gliwicach

Fani mogli się przygotować na wielkie wydarzenie podczas dwudniowej Strefy Fana. Mogli tam spotkać zawodników KSW, w tym historycznych mistrzów, a także wziąć udział w wielu atrakacjch. W strefie Monster Energy czekały zimne napoje dla osób, które wygrały na stole do siłowania. Fani mogli także zgarnąć koszulki Monster Energy oraz rękawice z podpisami zawodników KSW. 

A jak minął wieczór walk?

W walce wieczoru Mamed Chalidow poddał w drugiej rundzie Adriana Bartosińskiego. W pozostałych pojedynkach ze świetnej strony pokazali się m.in. Rafał Haratyk, Arkadiusz Wrzosek czy Piotr Kuberski. Aż osiem z dziesięciu starć gali w Gliwicach zakończyło się przed czasem.

Już w walce otwarcia szybki nokaut Adamowi Bryszowi zaserwował Nicolae Bivol. Mołdawianin w zaledwie 25 sekund zdobył pierwszą wygraną w szeregach KSW. Tyle samo czasu na pokonanie Matheusa Scheffela potrzebował też Arkadiusz Wrzosek, który nadal pozostaje niepokonany w MMA.

Z jubileuszowej gali kibice z pewnością zapamiętają szalone i pełne wymian mocnych ciosów starcie Damiana Janikowskiego z Piotrem Kuberskim. Ostatecznie skuteczniejszy okazał się „Qbear”, który w drugiej rundzie rozbił brązowego medalistę olimpijskiego. Tym samym zgłosił on swoje aspiracje do walki z Pawłem Pawlakiem.

W Gliwicach nie zawiedli mistrzowie. Wszyscy trzej – Robert Ruchała, Rafał Haratyk i Phil De Fries obronili tytuły w swoich kategoriach, pewnie wygrywając swoje pojedynki przed czasem. Na szczególne uznanie zasługuje wyczyn Anglika, który już po raz 11 zachował pas wagi ciężkiej. W rewanżu Darko Stosić musiał uznać jego wyższość już w pierwszej rundzie.
 

W walce wieczoru Mamed Chalidow sprawił niemałą niespodziankę, poddając dźwignią na staw łokciowy (balacha) faworyzowanego Adriana Bartosińskiego w drugiej rundzie. Legenda MMA w Polsce po raz kolejny udowodniła, że pomimo upływu lat, nadal może rywalizować z najlepszymi zawodnikami w KSW. „Bartos” doznał pierwszej porażki w zawodowej karierze, ale nadal pozostaje mistrzem w kategorii półśredniej.

- Jestem szczęśliwy. Te przygotowania były piękne, byłem głodny, chciałem się bić. Tak, jak powiedziałem wcześniej - chcę się bić z najlepszymi - powiedział Mamed Chalidow tuż po wygranej.

Tak prezentują się pełne wyniki gali XTB KSW 100

Walka wieczoru:
83,9 kg: Mamed Chalidow (38-8-2) pok. przez poddanie (balacha) w 2. rundzie Adriana Bartosińskiego (16-1)

Karta główna:
120,2 kg: Phil de Fries (26-6, 1 NC) pok. przez TKO w 1. rundzie Darko Stosicia (21-7) - walka o pas mistrzowski w kategorii ciężkiej
93,0 kg: Rafał Haratyk (20-5) pok. przez KO w 2. rundzie Marcina Wójcika (20-10) - walka o pas mistrzowski w kategorii półciężkiej
120,2 kg: Arkadiusz Wrzosek (6-0) pok. przez TKO w 1. rundzie Matheusa Scheffela (18-12) 
65,8 kg: Robert Ruchała (11-1) pok. przez TKO w 3. rundzie Kacpra Formelę (18-5) - walka o tymczasowy pas mistrzowski w kategorii piórkowej
77,1 kg: Andrzej Grzebyk (22-6) pok. przez TKO w 1. rundzie z Wiktora Zalewskiego (7-1)
83,9 kg: Piotr Kuberski (15-1) pok. przez TKO w 2. rundzie Damiana Janikowskiego (10-7)
77,1 kg: Igor Michaliszyn (12-3) pok. jednogłośną decyzją sędziów Madarsa Fleminasa (13-6)

Karta wstępna:
70,3 kg: Aymard Guih (19-13-1) pok. jednogłośną decyzją sędziów Dawida Śmiełowskiego (11-2)
70,3 kg: Nicolae Bivol (5-1) pok.przez TKO w 1. rundzie Adama Brysza (3-2)

autor: Waldemar Ossowski